ZAKŁADKOWA METODA PAMIĘCI
Członkowie pewnej organizacji zajmującej się wymyślaniem kawałów zjechali na doroczne spotkanie, zakończone obiadem. Nastrój przyjęcia był znakomity, tym bardziej, że goście zaczęli opowiadać sobie dowcipy, ale w sposób nietypowy, wymieniali bowiem tylko numery dykteryjek: - 148! - Wszyscy rechoczą. - 305! - Znowu ryk śmiechu. - 408! - Wyrywa się ktoś z nowo przyjętych członków i zapada cisza. Po dłuższej chwili sąsiad pechowca odwraca się i mówi: - Musisz zapamiętać, młody człowieku, że, akurat w tym dowcipie liczy się nie co, ale jak opowiadasz. Chociaż powyższa, anegdota jest całkiem zmyślona i większość ludzi uważa, że zapamiętanie dowcipów według numerów to czysta, abstrakcja, pozwolę sobie mieć w tym względzie odmienne zdanie. Zapewniam, że jest to możliwe, co więcej, nauczę Cię tego w następnym rozdziale. Musisz jednak opanować najpierw sztukę zapamiętywania liczb. Liczby trudno jest zapamiętać, ponieważ są całkowicie, abstrakcyjne i nieuchwytne; nie da się ich np. namalować, ani oddać w jakimś obrazie. Liczba to po prostu znak, konstrukcja geometryczna, która nic nie mówi naszemu umysłowi, chyba że zostanie skojarzona z czymś, co znaliśmy wcześniej, jak własny, adres lub numer telefonu. Chodzi jednak o to abyś zapamiętywał drogą skojarzeń każdą liczbę, wtedy, kiedy zechcesz, i żeby to był proces łatwy i szybki. Powiedzmy, że wracasz do dawno odłożonej książki w miejscu, w którym skończyłeś czytać. Właściwej strony nie znajdziesz od razu; a jeśli, to po dłuższym szukaniu. Co innego, gdybyś miał zakładkę. Po prostu otwierasz książkę na odpowiedniej stronie i już. Otóż dam Ci takie zakładki. Oczywiście nie do książki ale do głowy, abyś je sobie tam poukładał na zawsze. Od tej chwili, jeśli będziesz chciał zapamiętać cokolwiek w związku z liczbami, wystarczy, że otworzysz "książkę pamięci" na odpowiedniej zakładce. Dlatego cały ten system nazwałem Zakładkową Metodą Pamięci (w skrócie ZMP). ZMP pomoże Ci liczyć za pomocą łatwych do wyobrażenia przedmiotów, a nie liczb. Nie jest to rzecz szczególnie nowa. Pierwszy wypowiadał się na ten temat Stanislaus Mink von Wennsshein w 1648 r. W 1730 r. jego metodę zmodyfikował dr Richard Grey, Anglik, i dał jej nową nazwę: "Literowe ekwiwalenty liczb". Idea była znakomita, sama metoda trochę mniej, gdyż autor używał w niej zarówno samogłosek, jak i spółgłosek, ale od tamtego czasu udało się ją znacznie udoskonalić, nie naruszając samej zasady. Aby zrozumieć ZMP musisz najpierw nauczyć się prostego, alfabetu fonetycznego. Nie wpadaj w panikę - chodzi tylko o 10 dźwięków; z moją pomocą nie zajmie Ci to więcej niż 10 minut. A będą to najcenniejsze minuty jakie stracisz w życiu, gdyż alfabet fonetyczny pozwoli Ci zapamiętywać liczby lub związki liczbowe w sposób, który kiedyś uznałbyś za niemożliwy.
Oto 10 różnych spółgłosek, którym przyporządkowane są cyfry 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 0. Tych relacji musisz nauczyć się na pamięć, w czym pomoże Ci zawarta w nich pewna logika. Przeczytaj poniższy tekst powoli i możliwie uważnie:
Dźwiękowy odpowiednik cyfry 1 to dla Ciebie od dziś T lub D. Litera T ma jedną kreskę pionową.
Dźwiękowym odpowiednikiem cyfry 2 jest N. Litera N ma dwie pionowe kreski.
Dźwiękowym odpowiednikiem cyfry 3 jest M. Litera M ma trzy pionowe kreski.
Dźwiękowym odpowiednikiem cyfry 4 będzie R. Jest to dominująca głoska w słowie czteRy.
Dźwiękowym odpowiednikiem cyfry 5 będzie L. Rzymskie L - pięćdziesiąt - zawiera w sobie słowo "pięć".
Dźwiękowym odpowiednikiem cyfry 6 będzie J. "Pisane" małe j, ale odwrócone przypomina szóstkę (rysunek).
Dźwiękowym odpowiednikiem cyfry 7 będzie K lub G. Z dwóch siódemek można stworzyć literę K, jedna pisana normalnie, druga odwrócona, przylegająca "główką" do poprzedniej (rysunek).
Dźwiękowym odpowiednikiem cyfry 8 będzie F lub W. "Pisane" małe f przypomina ósemkę (rysunek, 8).
Dźwiękowym odpowiednikiem cyfry 9 będzie P lub B. Odwrócone 9 przypomina P.
Dźwiękowym odpowiednikiem cyfry 0 będzie S lub Z. Jest to pierwsza litera w słowie "zero".
Nie powinieneś mieć kłopotów z zapamiętaniem tych związków, jeśli tylko zrozumiałeś zasady ich tworzenia (podobieństwo liter i cyfr). Ważne, byś pamiętał, że litery nie mają tu takiego znaczenia jak dźwięki. Dlatego mówiłem o alfabecie fonetycznym. Niektórym cyfrom przypisałem dwie litery, ale ich zapis fonetyczny jest niemal taki sam. Aparat mowy pracuje podobnie przy wymawianiu głoski P, jak i B, porównaj także: F i W, Z i S oraz K i G. Nasz alfabet fonetyczny wygląda więc tak:
1. T, D
2. N
3. M
4. R
5. L
6. J
7. K, G
8. F, W
9. P, B
0. Z, S
Nie patrz teraz w książkę i sprawdź, czy potrafisz odtworzyć wszystkie litery (głoski) od 1 do 0, a potem na wyrywki. Już powinienieś je znać; jeśli nie, oto jeszcze jeden sposób, aby szybko zapamiętać ich kolejność:

ToNa MoReLi i JuKa W BaZiach

Podkreślam jednak, że trzeba ten alfabet znać w obie strony, a więc niezbyt długo polegaj na tym nonsensownym zdaniu; początkowe wyjaśnienia powinny wystarczyć. Alfabet fonetyczny jest rzeczywiście ogromnie ważny. Ćwicz go tak długo aż stanie się Twoją drugą naturą. Oto sposób, który może być w tym pomocny. Jeśli zobaczysz jakiś numer czy liczbę, rozbij je w pamięci na dźwięki. Np. 3746 na tablicy rejestracyjnej da się odczytać jako mkrj. Numer mieszkania 219 przy adresie czytasz jak ntp. W podobny sposób słowa możesz "przetłumaczyć" na cyfry. "Motor" to 314, "papier" - 994, a papieros - 9940. W alfabecie fonetycznym, jak widzisz, ani samogłoski, ani złożenia typu sz, cz, dż, rz, itp. nie mają znaczenia. Zanim przejdziemy dalej, zrób poniższe ćwiczenie. Zamień słowa na liczby, a liczby na litery.
karp 6124
deska 8903
butla 1394
wrak 0567
Dorotka 1109
paranoja 8374.
Teraz możemy już zacząć naukę wspomnianych "zakładek" pamięci; teraz, tzn. kiedy znasz cały alfabet fonetyczny na wylot. Ponieważ każdej cyfrze od 0 do 9 odpowiada określona głoska, w takim razie każdej liczbie, nawet dowolnie dużej, można przypisać jakieś słowo, np. dla liczby 21 będzie to NiT, NeT, albo szNyT, ponieważ zawierają w kolejności głoski N (2) i T (1), a pozostałe nie mają znaczenia. Dla 14 można dobrać np. TIR, TaRa, albo DuR (T lub D jako 1 i R jako 4), itd. Chwyciłeś już zasadę? W takim razie przejdźmy do pierwszych zakładek. Ważne, że każda z nich będzie słowem dającym się dość łatwo wyobrazić. Ponieważ liczba 1 zawiera tylko jedną cyfrę, a ta ma swój odpowiednik dźwiękowy w głosce T lub D, poszukujemy takiego słowa, w którym znajdzie się tylko ta jedna znacząca spółgłoska. Przyjmijmy, że będzie nim "dół". Od dzisiaj "dół" to dla Ciebie zawsze liczbą 1. Słowo "Noe" odpowiada liczbie 2. Wyobraź sobie starego patriarchę, z długą białą brodą, siedzącego na arce. Liczbie 3 przydamy słowo "mysz". Małe, szare, zwinne stworzenie z bystrymi oczkami. "Ryż" to liczba 4. Wyobraź sobie albo ryż na błotnistych polach, albo białe ziarenka w worku. A więc zasadę tworzenia słów - odpowiedników liczb-jednostek już znasz. Wszystkie mogą zawierać tylko jedną znaczącą spółgłoskę, która reprezentuje konkretną cyfrę. Pamiętaj również, że jeśli zdecydujesz się na jakieś skojarzenie, nie zmieniaj go w przyszłości. Idźmy dalej. "Liść" niech będzie liczbą 5. Liść spada łagodnie z drzewa. I dalej - 6 to "jeż", 7 - "kosz", 8 - mydełko Fa, 9 - "pszczoła" (dość skomplikowane, ale łatwe do wyobrażenia), natomiast 10 to już dwie cyfry. Znamy ich odpowiedniki dźwiękowe: T i Z (albo D i S). Odpowiednie słowo-zakładkę trzeba więc zbudować z tych 2 liter. Nieźle wygląda TeZeusz, bohater antyczny, np. w pełnej zbroi greckiego hoplity. Zapamiętanie 10 nie związanych ze sobą słów może stanowić pewną trudność, ale ułatwieniem jest to, że każda z nich musi zawierać określone głoski. Tak naprawdę, jeśli przeczytałeś te 10 słów chociaż raz z odrobiną uwagi, zapewne już je pamiętasz. Spróbuj! Pomyśl jakąś liczbę od 1 do 10, przypomnij sobie głoskę z alfabetu fonetycznego, a potem słowo-zakładkę. Zrób to samo w kolejności i na wyrywki. Powinieneś wiedzieć, że 4 to ryż, bez powtarzania dół, Noe, mysz, ryż. Ćwicz tak długo aż te dziesięć słów wbijesz sobie mocno do głowy. Jest to warunek powodzenia w przyszłości. Inaczej nie udowodnisz, jak fantastycznie sprawna może być Twoja pamięć. Jeśli nie możesz sobie przypomnieć zakładki dla jakiejś liczby, najpierw przypomnij sobie głoskę (literę), a później wszystkie słowa, które Ci przyjdą na myśl i które zaczynają się od tej głoski, i zawierają tylko ją jedną. Kiedy trafisz na właściwe słowo, po prostu "zadzwoni" Ci w głowie. Np. liczba 3; zapomniałeś zakładkę, więc sprawdzasz: miecz, mech, miech, mocz, moszcz, wreszcie mysz. Oczywiście to jest mysz! Tak więc z każdym krokiem wiesz coraz więcej. Opanowałeś już alfabet fonetyczny, który pomógł Ci zapamiętać bardzo ważne słowa-zakładki; te z kolei umożliwią Ci zapamiętywanie wszystkiego, co wiąże się z liczbami. Zakładki (w przyszłości będę również używał określenia "zakładki bazowe"). Naucz się ich "na blachę".
1. dół
2. Noe
3. mysz
4. ryż
5. liść
6. jeż
7. kosz
8. Fa
9. pszczoła
10. Tezeusz.
Pokażę Ci teraz, jak wykorzystać ZMP aby zapamiętać w kolejności i na wyrywki ciąg różnych przedmiotów. Poniżej znajdziesz 10 różnych obiektów ponumerowanych przypadkowo. Udowodnię, że zapamiętasz je wszystkie bezbłędnie, choć przeczytasz je tylko raz.
9 - portmonetka, 6 - papieros, 4 - popielniczka, 7 -- solniczka, 3 - lampa, 5 - maszyna do pisania, 2 - telewizor, 8 - zegarek, 1 - długopis, 10 - telefon. Pierwszą pozycją w szeregu jest portmonetka. Wszystko, co musisz zrobić, to w znany już sposób, tzn. śmiesznie, nawet absurdalnie ale obrazowo powiązać ją z "zakładką" nr 9, a więc z pszczołą. Może więc portmonetka pełna brzęczących pszczół jak w ulu? Dalej papieros i jeż (6). Jeż zaciąga się papierosem. Popielniczka i ryż (4)? W popielniczce garstka ryżu i sterczące pety. Solniczka i kosz (7)? Maleńki kosz na bieliznę, pełen soli, na stole. Lampa i mysz (3)? Może myszy z zadartymi ogonami łażą po abażurze lampy? Liść (5) i maszyna do pisania? Liść siedzi pod drzewem i pisze na maszynie. I dalej w tym stylu: Noe ogląda telewizor albo płynie na telewizorze jak w arce, zegarek jest w mydle Fa zamiast na pasku, wielki długopis w dole wbity na sztorc szczerzy zeby. Tezeusz w zbroi i z dzidą rozmawia przez telefon... Zobaczyłeś to wszystko choćby przez ułamek sekundy? Uśmiechnąłeś się? W takim razie weź kartkę papieru, wypisz liczby od 1 do 10 i wpisz obok odpowiadające im słowa nie zaglądając do książki. Zacznij od 1 a więc przypomnij sobie odpowiednią "zakładkę". Dół. I śmieszny obraz... Oczywiście. Długopis w dole. A wiec 1 to długopis. Stary Noe... Co robi? Ogląda telewizję, a więc 2 to telewizor, 3 - mysz ...., itd. W ten sposób łatwo przypomnisz sobie wszystkie pozostałe liczby i słowa. Mało tego, wymienisz je w dowolnej kolejności, ponieważ w praktyce nie robi to żadnej różnicy. Zakładkowa Metoda Pamięci jest niezawodna. Pierwszy krok masz więc już za sobą. Przy końcu tego rozdziału znajdziesz słowa-zakładki dla liczb od 11 do 25. Naucz się ich tak, jak to zrobiłeś dla pierwszej dziesiątki. Kiedy wryjesz je sobie mocno w pamięć, możesz zaskoczyć przyjaciół pierwszymi "sztuczkami". Poproś, aby wypisali na kartce numery od 1 do 25, a potem niech wywołują te liczby (nie w kolejności), każdą z dowolnie wybranym przedmiotem, który powinni zapisać przy odpowiednim numerze, a kiedy nie będzie już wolnych numerów, zażądaj: "Orkiestra tusz!" i ... wymień całą listę w kolejności od 1 do 25, a potem mogą Cię pytać na wyrywki: oni Ci słowo - Ty im numer i odwrotnie. Nie zaczynaj lektury następnego rozdziału, zanim nie opanujesz też na wyrywki "zakładek" od 1 do 25.
11 - TaTo, 12 - DoN (Kichot), 13 - DoM, 14 - TiR,
15 - TaLerz, 16 - TuJa, 17 - TKacz, 18 - ToFfi, 19 -- DąB,
20 - NoS, 21 - NiT, 22 - NeoN, 23 - NeMo, 24 - NuR,
25 - NiL
Toffi - 18 - wymawia się jak "tofi", więc nie prowadzi to do pomyłek, a NuR - 24 to ptak morski. Jeszcze raz przypomnę - mogą być inne rozwiązania: np. 15 - TaLia (kart), 18 - TuF, 22 - DziaNiNa (materiał), itp., ale jeśli zdecydowałeś się na jakieś konkretne skojarzenie, wtedy już go nie zmieniaj. Możesz teraz wrócić do testu nr 2 w rozdziale 3. Przerób go raz jeszcze i porównaj wynik z poprzednim.