JAK ZAPAMIĘTYWAĆ SŁOWA W JĘZYKU OBCYM I POJĘCIA ABSTRAKCYJNE
Im bardziej rzecz zrozumiała, tym łatwiej zatrzymać ją w pamięci; im bardziej niezrozumiała, tym szybciej ulega zapomnieniu. Baruch Spinoza Możesz pomyśleć, że powyższy cytat nie świadczy o wyjątkowej błyskotliwości pana Spinozy. Każdy wie, że jeśli coś jest zrozumiałe i logiczne, to łatwiej to zapamiętać. Prawda, ale oczywistą dziś myśl Baruch Spinoza ubrał w słowa już w XVII wieku. Jeśli trochę marudzę nad tą wypowiedzią, to tylko dlatego, że w tym jednym zdaniu holenderski filozof ujął trafnie treść całej tej książki. Niemal wszystkie metody, którymi się tu zajmuję, mają na celu właśnie to jedno: jak niezrozumiałe uczynić zrozumiałym. Pierwszy przykład, który przychodzi na myśl, to przedstawiony już system zakładek. Liczby jako zwykłe znaki, same w sobie nie są zrozumiałe; dzięki zakładkom zaczynają coś znaczyć. Ale chyba najlepszym dowodem racji Spinozy jest nauka języka obcego, ściślej obcych słówek. Słowo w obcym języku dla kogoś, kto tego języka nie zna, nic nie mówi, jest tylko zbitką dźwięków bez znaczenia. Dlatego tak trudno je zapamiętać. Aby to ułatwić, nauczę Cię, jak w podobnej sytuacji, a więc kiedy musisz zapamiętać coś, co jest abstrakcyjne, nieuchwytne, niezrozumiałe, co wydaje się pozbawione sensu lub trudne do zobrazowania, używać słów zastępczych. Czytaj ten rozdział uważnie, gdyż słowa zastępcze pomogą Ci również zapamiętać nazwiska. Jak tworzysz takie "zastępniki"? Natrafiając na słowo, które jest niezrozumiałe, niejasne, albo nic nie znaczące, znajdź po prostu słowo, zdanie, nawet definicję możliwie bliską brzmieniowo, ale konkretną, zrozumiałą i dającą się zobrazować. Każde nic nie znaczące słowo, czy w obcym, czy własnym języku, można uczynić zrozumiałym dzięki takiemu właśnie zabiegowi. Swego czasu, kiedy zajmowała mnie astronomia, próbowałem nauczyć się na pamięć nazw co ciekawszych gwiazd. Bardzo lubiłem np. pas Oriona. Nazwy tworzących go gwiazd nic mi jednak nie mówiły, nie mogłem stworzyć żadnego obrazu, który by mi się z nimi kojarzył i ułatwił zapamiętanie, użyłem więc słów zastępczych. Pierwszą gwiazdą w pasie Oriona jest Alnitax. Wyobraziłem więc sobie mojego kolegę o przezwisku Arni, siedzącego w taksówce. Kiedy patrzę na pas Oriona, przypominam sobie Arniego, jak wsiada do taksówki (to akcja przy okazji). Arni - taxi. Alnitax. Środkowa gwiazda to Anilam. Skojarzyłem ją więc z fabryką anilany w Toruniu, z której wywozi się wielkie bele materiału. Anilana - Anilam. Z trzecią gwiazdą było najprościej, ponieważ nazywa się Mintak. Mintak jak mintaj. W tym miejscu na niebie widzę do dzisiaj smaczną rybę. I to wszystko. Cała ta procedura wygląda na czasochłonną, ale tak nie jest. Pierwsze skojarzenie gwiazdy i Arniego w taksówce zajęło mi ułamek sekundy. Musisz zapamiętać, że właśnie ta pierwsza myśl, pierwszy obraz, który przychodzi Ci do głowy na dźwięk niezrozumiałego słowa, są najlepsze. I ich się trzymaj. Ja wyobraziłem sobie kolegę w taksówce, Tobie może przyjść na myśl np. Eleni wysyłająca fax. Alnitax - Eleni - fax. Pewne podobieństwo jest. A jeszcze lepiej brzmi Halifax. Hiszpańskie słowo "arrabal" (czyta się tak, jak się pisze) znaczy przedmieście. Czy można znaleźć dla niego jakieś słowo lub słowa zastępcze? Oczywiście i to bardzo prosto. Ara - bal. Zarówno ara - pstrokata papuga, jak i bal - wielki zwalony pień drzewa łatwo sobie wyobrazić. A więc można teraz w znany już sposób wymyślić zabawne, nonsensowne skojarzenia i połączyć przedmieście z papugą i balem. Na przykład w dzielnicy podmiejskiej leży na dachach wielki bal drzewa, a po nim dumnie chodzą tam i z powrotem kolorowe papugi. Albo na wielkiej mapie miasta, w rejonie przedmieścia, tańczą papugi-ary jak na balu. Kiedy będziesz chciał sobie przypomnieć jak jest "przedmieście" po hiszpańsku, to idiotyczne w sumie skojarzenie przypomni Ci słowo "arrabal". Słowo, lub słowa zastępcze nie muszą brzmieć dokładnie tak samo, jak słowo oryginalne. Na przykład angielskie "petulance" (wym. petjulans. - rozdrażniony, zagniewany) brzmi dla mnie jak Petula i ambulans; widzę więc, jak Petula Clark (znana kiedyś śpiewaczka muzyki pop), bardzo poirytowana jedzie ambulansem, karetką pogotowia na sygnale. Może to być również pet, który czuje do Uli ansę, itd. Jeśli tylko podstawowe brzmienie obcego wyrazu jest zachowane, pamięć przywiedzie na myśl brakujące szczegóły. W każdym razie to bardzo indywidualna sprawa. Niektórych sytuacji czy wyobrażeń, które pomagają mi zapamiętać obce słowa, nie byłbym w stanie opisać. Co jest dobre dla mnie, nie musi być dobre dla Ciebie, sam więc powinieneś tworzyć i własne skojarzenia, i słowa zastępcze. To, o czym teraz piszę, może okazać się największą korzyścią, jaką wyniesiesz z lektury tej książki, chcę więc, abyś zrozumiał wszystko bardzo dokładnie. Powtarzam: obce słowo i jego znaczenie zapamiętasz wtedy, kiedy skojarzysz je z odpowiednio dobranym słowem zastępczym. Oto parę przykładów ze słowami w obcych językach: Wendundgen, po niemiecku, to zwrot (językowy). Wyobrażam sobie Wendę (T. Wenda - budowniczy Gdyni) albo Wenedę (tę od Słowackiego) na dziobie jachtu, za sterem którego stoi skręcony, pozwijany spiralnie gen. Wenda i (und) gen. Wenda ciągnie za linę i krzyczy w stronę steru: "zwrot!" Wendundgen. Hiszpańskie colgar auricular (czyt. kolgar aurikular) znaczy "odwiesić słuchawkę". Widzę kanclerza Kohla w wielkim garze (col - gar), jak odwiesza słuchawkę po skończonej rozmowie. Natomiast żeby zapamiętać samą słuchawkę, widzę jak chodzi po niej dumnie papuga ara w jednym okularze. Kohl - gar - ara - okular. Colgar aurikular. Francuskie bardzo ładne coquelicot (czyt. kokliko) to mak. Ten mak tkwi w koku chińczyka Li (typowe dla nas chińskie imię), który próbuje wsiąść na kota. Kok - Li - kot. Włoskie cinquecento, to dla nas "cienko cięty", a węgierskie megreggelizni (zjeść śniadanie) da się rozbić na: mój Grek w goliźnie (je to śniadanie. Uwaga: w wymowie zabrzmi to inaczej). I jeszcze trzy przykłady angielskie: Stubby (czyt. stabi) to gruby, serdelkowaty. Widzę więc pękatego gościa z serdelkami na szyi, zakładającego sztaby na jakieś okna. Temples (czyt. templs) to skronie. Tam - puls. Widzę dużo nabrzmiałych, pulsujących żył na skroniach. Stiffle a yawn (czyt. stifl e jołn) znaczy stłumić ziewanie. Z tafli je Jan. Każdy ma zwykle jakiegoś wujka Jana w rodzinie lub kogoś znajomego o tym imieniu. Więc widzę tego Jana, jak tłumiąc potężne ziewanie siedzi na wielkiej tafli szkła albo lodu i coś zajada. Mogę wzmocnić to skojarzenie, jeśli taflę szkła położę wśród zadymionych fabryk na "Ślunsku". Wtedy to będzie wujek Jon. Z tafli je Jon... i ziewa. Wszystkie te obrazowe skojarzenia są moje i podaję je tylko jako przykład; najlepsze, powtarzam, będą Twoje własne. Na koniec przekład "z polskiego na obcy". Anglicy, żeby zapamiętać bardzo trudny do wymówienia "Dar Młodzieży" rozbili go na: Darn my jersey (czyt. darn maj dżersi), co znaczy "zaceruj mi sweter"..., a nasze "na zdrowie" to dla nich "nice drive, oh!" (czyt. najs drajw, oł), czyli "szerokiej drogi, o!" Wypróbuj tę metodę z dowolnym słownikiem języka obcego w ręku. Przekonasz się, że zapamiętujesz obce słowa szybciej i na dłużej niż mógłbyś to sobie przedtem wyobrazić. Zwróć uwagę, że w ten sposób zapamiętasz każde obce słowo, nie mające początkowo żadnego znaczenia. Student medycyny np., który musi nauczyć się budowy ludzkiego szkieletu będzie miał pewne trudności z zapamiętaniem łacińskich nazw kości: femur, coccyx, patella, fibula, sacrum, itd. Ale przyjdzie mu to z łatwością, jeśli znajdzie odpowiednie słowa lub kombinacje zastępcze w rodzaju: Fa (mydełko) - mur, kok - Styks, patelnia, Fibak - Ula, sak - rum, itd. i połączy je skojarzeniami bądź ze sobą, bądź z czymkolwiek innym. Z kolei student farmacji, wyobrażając sobie wielką belę (belkę), spod której hiszpańska donna (piękna i w koronkach) wyciąga komputer Atari i zakutanego w futra Fina, łatwiej zapamięta, że specyfik o nazwie atrofina robi się z wyciągu z liści lub korzeni rośliny o nazwie belladonna. Bela - donna - (wyciąga) - Atari i Fina. I znowu powtórzę: wymyślam te słowa na poczekaniu, Ty mógłbyś znaleźć własne, równie dobre, jeśli nie lepsze. Jak widzisz, sekret polega na tym, że dobierane słowo lub określenie zastępcze ma jakieś znaczenie, a oryginalne słowo nie, dlatego wykorzystanie tych pierwszych ułatwia zapamiętanie drugich. Zdobędziesz większą wprawę w stosowaniu tego systemu, kiedy przejdziemy do zapamiętywania imion i nazwisk. Rozdział ten zacząłem od cytatu ze Spinozy; wybacz mi odrobinę zarozumiałości i pozwól, że na zakończenie zacytuję sam siebie: Wszystko, co jest abstrakcyjne lub trudno uchwytne, łatwo zapamiętać pod warunkiem, że wykorzysta się system, w którym rzecz nic nie znacząca stanie się jasna, konkretna i zrozumiała.